Wahalam sie miedzy tamronem 70-300 f/4-5.6 i sigma 70-300 f/4-5.6. Jak widzicie oba obiektywy sa dosyc ciemne, maja taka sama ogniskowa. Przeczytalam wiele for i na zadnym nie dostalam jednoznacznej odpowiedzi, czy lepszy jest tamron, czy sigma. W moim przypadku padlo na tamrona. Byl wygodniejszy, lepiej lezal w mojej dloni. Bardziej podoba mi sie wyglad zewnetrzny. No i byl ciut tanszy. Kupujac go, wiedzialam na co sie pisze. Znalam od podszewki wszystkie minusy tego obiektywu. W koncu kupilam! Zakupu dokonalam kilka miesiecy temu, a obiektyw nadal kocham miloscia wielka i bezgraniczna. Co z tego, ze autofokus dziala jak traktor i nie zawsze lapie to co powinien. Co z tego, ze obiektyw wazy 0.5 kg. Dogaduje sie z nim wysmienicie. Wiekszosc zdjec na tym blogu sa robione tym wlasnie tamronem.
Tamron wady:
- Potężna aberracja chromatyczna. Trzeba przymknąć do 7.1 żeby zdjęcie nie było fioletowe
- Pierścień ogniskowej pracuje skokowo i dość ciężko
- Niezbyt celny i wolny autofokus, glosny
- Brak stabilizacji
- Przełącznik "Makro" blokuje się w pewnym ustawieniu ostrości i trzeba przeostrzyć, żeby móc wrócić do pozycji "Normal"
- Cena
- Dobra jakosc materialow zewnetrznych
- Zakres długich ogniskowych
- Duża średnica szkła przez co wpada dużo światła przez obiektyw do matrycy
- Optyka jak za tą cenę dobra
Lapcie kilka informacji technicznych
Mam nadzieje, ze post pomogl Wam sie zapoznac z moim obiektywem, moze rowniez ulatwil decyzje dotyczaca kupna nowego obiektywu. Ja jestem bardzo zadowolona z zakupu. Do pelni szczescia brakuje mi tylko Nikkora 35mm f/1.8 lub Nikkora 50 f/1.8!
~ Pepilio
Zarowno opinie, jak i dane techniczne pochadza ze strony Optycznie.pl
Zdjecie pochodzi z Photozone.de
No comments:
Post a Comment